Stanowisko ws. projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw

Stanowisko ws. projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw

Stanowisko ws. projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw

Jako Komitet Dialogu Społecznego jesteśmy przekonani że sieć instytucji edukacyjnych i wychowawczych, jej jakość oraz dialog prowadzony między tymi podmiotami i na ich rzecz, stanowią krytyczną infrastrukturę społeczną. Bez niej nie może być mowy o zrównoważonym rozwoju. Dlatego z niepokojem patrzymy na projekt zmian proponowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

W naszej ocenie projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw proponowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zawiera koncepcje o niezwykle dużym ciężarze gatunkowym. Trudno nie przyznać racji wielu środowiskom oświatowym, które upatrują w nim zasadniczych przeobrażeń ustroju szkolnego w Polsce. Odczytując proponowane zmiany w taki właśnie sposób, pragniemy wyrazić swoje zaniepokojenie zarówno wobec trybu ich przeprowadzania, jak i pryncypiów których dotyka.

Przede wszystkim pragniemy podkreślić, że systemowe zmiany w szkolnictwie przebiegać powinny na bazie rzeczywistego dialogu społecznego i obywatelskiego, w który zaangażowanych musi zostać jak najwięcej grup i środowisk interesariuszy, obywatelek i obywateli. Niewiele instytucjonalnych rozwiązań w sposób bezpośredni dotyka jakości życia pokoleń współczesnych i przyszłych tak bardzo jak edukacja. Jest ona papierkiem lakmusowym wszelkich relacji społecznych, ekonomicznych i politycznych oraz „Polską przyszłości w pigułce”. Z natury rzeczy, proponowane zmiany wpływają na funkcjonowanie kilkudziesięciu milionów Polek, Polaków oraz żyjących w Polsce innych grup narodowościowych, dla których Polska stanowi kraj nadziei na lepsze jutro. Przypomnieć należy, że w sposób bezpośredni dotyczą one kilkunastu milionów Polaków, pracujących lub korzystających z edukacji w polskiej szkole – dzieci, młodzieży i dorosłych. Jedynie dialog społeczny i obywatelski daje możliwość zmniejszenia skali kosztów społecznych związanych z kolejnymi systemowymi zmianami w szkolnictwie, a w konsekwencji pozwala wypracować rozwiązania znacznie lepiej dopasowane do potrzeb zróżnicowanego społeczeństwa i gospodarki. Postulujemy zatem, by planom tak fundamentalnych zmian towarzyszyła ogólnopolska debata odbywająca się na poziomie eksperckim – Rady Dialogu Społecznego oraz publicznym – dostępnym dla wszystkich zainteresowanych. Dotyczyć powinna ona celów oraz intencji wprowadzania kolejnej fali zmian w polskim szkolnictwie. Za zasadne uznać należy także zgłaszane w 2019 roku, m.in. na forum Rady Dialogu Społecznego, propozycje ogólnonarodowej debaty o przyszłości edukacji w Polsce, uwzględniające takie aspekty jak: rola kapitału ludzkiego i kapitału społecznego, innowacje, kultura narodowa i powiązanie zmian w systemie szkolnym z planami rozwoju społeczno-ekonomicznego.

Tryb „zwykłych” konsultacji społecznych wobec projektu składanego w okresie wakacyjnym w najmniejszym stopniu nie spełnia kryteriów dialogu społecznego i obywatelskiego, tak w wymiarze aksjologicznym jak i instytucjonalnym. Podnoszone przez nas argumenty powinny być odczytane przez pryzmat dialogu jako wartości konstytucyjnej, zapisanej w preambule ustawy zasadniczej, a także jako integralnej części zasady społecznej gospodarki rynkowej, która stanowi podstawę ustroju gospodarczego Polski zapisaną w art. 20 Konstytucji RP.

W zakresie proponowanych zmian na szczególnie krytyczne podejście zasługują: próba ograniczenia podmiotowości dyrektorów szkół poprzez rozszerzenie instrumentarium kontroli nadzoru pedagogicznego (m.in. ze strony kuratoriów oraz samego ministra właściwego ds. oświaty
i wychowania), próba wprowadzenia do prawa oświatowego sankcji karnych oraz nowe zasady wyboru dyrektorów szkół. Wprowadzenie proponowanych zmian spowoduje znaczące ograniczenie kompetencji samorządu terytorialnego. Trwająca w Polsce od lat debata o szkolnictwie, poddaje krytyce nadmierny centralizm w praktyce funkcjonowania szkół, których autonomia, odczytywana przez pryzmat roli odgrywanej w społeczności lokalnej, jest warunkiem koniecznym wychowywania świadomych obywateli. Proponowane rozwiązania nie tylko nie są wyjściem naprzeciw idei samorządności i zwiększenia stopnia partycypacji społecznej w edukacji, ale znacząco je ograniczają. Tymczasem, o szkole myśleć należy jak o „sieci przestrzeni uczenia się” (za Rolandem Meighanem), w której szkoła stanowi serce życia lokalnej społeczności, kształtuje jej relacje i odpowiada na jej potrzeby. Jednocześnie to wspólnota lokalna jest jednym z najważniejszych punktów odniesienia dla procesu uczenia się. Dlatego jedyną rozsądną drogą jest wzmacnianie autonomii szkoły oraz poczucia podmiotowości jej pracowników oraz współpracowników. Tego rodzaju myślenie bliskie jest wszystkim postrzegającym szkołę i jej misję przez pryzmat zasady personalistycznej, która nadaje prymat bezwarunkowej godności osoby ludzkiej, zakłada dbałość o autonomię jednostki i traktuje lokalną społeczność jako wspólnotę zobowiązaną do zaangażowania na rzecz innych. Tak rozumiana szkoła swoje działania wychowawcze opiera na współdziałaniu, partnerstwie, unikaniu oceniania i stawia na samorealizację wychowanków. W zakresie edukacji koncentruje się na próbie stosowania wiedzy wymagającej samodzielnego przełożenia jej na praktykę życia jednostek oraz odczytywanych przez nie wyzwań czasu. Jest to przeciwieństwo pewności i sztywności oraz stabilnej i rzadko zmiennej w czasie wiedzy regulowanej podstawą programową. Zwiększanie autonomii szkoły i budowanie jej bliskich więzi z samorządem terytorialnym oraz innymi formami samorządności (samorząd lokalny, gospodarczy, trzeci sektor) powinno leżeć dzisiaj w centrum uwagi instytucji publicznych oraz nas wszystkich. 

Na odrębne potraktowanie i zdecydowany sprzeciw zasługują propozycje zmierzające do ograniczenia współpracy szkoły z organizacjami pozarządowymi. Zobligowanie dyrekcji szkoły do uzyskania zgody kuratorium dla każdej nowej organizacji wspierającej szkołę w zakresie edukacji formalnej i pozaformalnej tworzy nadmiar wymogów biurokratycznych, osłabia zaufanie do pracowników i współpracowników szkoły odpowiedzialnych za służenie całej społeczności, a przede wszystkim powodować może obniżenie jakości oferty wychowawczej i edukacyjnej. Nie bez znaczenia jest również ryzyko uniemożliwiania lub poważnego ograniczania podejmowania działań interwencyjnych realizowanych we współpracy z wyspecjalizowanymi organizacjami – fundacjami, stowarzyszeniami, lokalnymi klubami i ruchami społecznymi.

Jesteśmy głęboko przekonani, że dbanie o dzieci, młodzież i wszystkich uczących się przejawiać musi się w trosce o nauczycielki, nauczycieli, dyrekcje szkół, pedagogów i psychologów oraz wszystkich – bez wyjątku – pracowników oświaty. Doświadczenia pandemii, ale także wcześniejsze fundamentalne zmiany przeprowadzone w systemie edukacji, pokazują że pracownicy oświaty w ostatnich latach są jedną z najbardziej poszkodowanych grup zawodowych. Z najnowszych badań wynika, że ponad połowa z nich doświadcza bardzo dużego lub dużego pogorszenia kondycji psychicznej w porównaniu do okresu sprzed COVID-19. Jako jedne z kluczowych obszarów, w których nauczyciele wymagają wsparcia wymieniane są: kompetencje psychologiczne oraz umiejętność radzenia sobie z sytuacjami konfliktowymi. Wiemy również, że ponad połowa pracowników oświaty nie ma dostępu do gabinetów psychologicznych. W ostatnich latach obserwujemy niezwykle groźne zjawisko licznego odchodzenia nauczycieli z zawodu. Ponad 60 proc. tej grupy zawodowej uważa, że okres pandemiczny znacząco pogorszył postrzeganie ich pracy przez społeczeństwo. To tylko kilka z bardzo wielu sygnałów świadczących o poważnym kryzysie w środowisku szkolnym, a w związku z tym dramatyczną potrzebą wsparcia, instytucjonalnego docenienia i stabilizowania psychospołecznych warunków pracy wszystkich zaangażowanych w system oświaty w Polsce.

Wszelkie projektowane w tym obszarze zmiany powinny być analizowane przez pryzmat dobrostanu pracowników i współpracowników szkoły, a także dzieci i młodzieży oraz kryzysu psychicznego doświadczanego w tych grupach społecznych.

Grupa robocza ds. dialogu w edukacji:

Magdalena Bigaj,

Tomasz Bratek,

dr Anna Buchner,

Konrad Ciesiołkiewicz (przewodniczący KDS KIG),

Krzysztof Kuboń,

Karol Reczkin,

Anna Tarnawska (sekretarz KDS KIG),

Małgorzata Żochowska.