Różne wymiary nierówności społecznych oraz dane pokazujące ich aktualny stan w Polsce, a także wpływ programu 500+ były tematami wykładu profesora Ryszard Szarfenberga z Instytutu Polityki Społecznej UW w ramach serii spotkań Komitetu Dialogu Społecznego.
– Rozmawialiśmy już o kwestii ubóstwa w Polsce. Teraz rozszerzamy to zagadnienie o pojęcie nierówności społecznych. Temat obecny jest głównie w okresie wyborów, a później niestety dramatycznie znika z obiegu publicznego. Wydaje się, że pomimo realności i globalności zagadnienia, wiemy na jego temat niewiele. Dlatego też chcąc rozmawiać o dialogu społecznym i problemach z nim związanych, trzeba poruszyć również wątek nierówności. Jest to ważny element budowania podstaw do dialogu – powiedział na wstępie Maciej Witucki, przewodniczący Komitetu Dialogu Społecznego.
– Patrząc na zestaw zagadnień, o których Państwo rozmawiacie w ramach KDS, cieszy fakt łączenia tematów gospodarczych ze sprawami społecznymi. To jest cenne połączenie, ponieważ sfera gospodarcza i biznesowa ma ogromną siłę oddziaływania na tematy społeczne. Szczególnie wydaje się to zauważalne właśnie przy temacie nierówności – zaznaczył na wstępie prof. Szarfenberg.
Ubóstwo a nierówności społeczne
Profesor przypomniał, że ważne jest, aby zaznaczyć różnicę miedzy ubóstwem a nierównościami. Przy pojęciu nierówności społecznych interesuje nas dystans pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi. Badając ten obszar możemy nie dotykać zatem najuboższych – np. obserwując dystans między średnio a wysoko zarabiającymi.
Powołując się na książkę Kate Picketta „The Spirit Level” (w polskiej wersji: „Duch równości. Tam gdzie panuje równość, nawet bogatszym żyje się lepiej”) profesor zwrócił uwagę, że nierówności stają się przeszkodą w osiąganiu ważnych celów. Im wyższy poziom nierówności, tym większa skala problemów – przestępczości, ubóstwa, bezrobocia, czy narkomanii. Jeżeli więc chcemy walczyć z problemami społecznymi, musimy ograniczać nierówności.
Nierówność majątkowe
W Polsce nierówności majątkowe dominują nad dochodowymi. 10 proc. najbardziej zasobnych gospodarstw domowych posiada 37 proc. całkowitego majątku netto. Natomiast 20 proc. najmniej zasobnych gospodarstw posiada zaledwie 1 proc. całkowitego majątku netto – Obrazowo pokazuje to cytat z badania nt. zasobności gospodarstw domowych: „Dziesięć najbogatszych osób w Polsce ma tyle, co 6,8 miliona najuboższych” – podkreślił prof. Szarfenberg.
Dodatkowo w ostatnich latach (2013-2015) widać wyraźny wzrost liczby milionerów w Polsce (rok 2013 – 13349 osób; rok 2015 – 19 827 osób). Najzamożniejsi (górny 1 proc.) mają ogromny wpływ na życie reszty osób, dominując często życie gospodarcze i polityczne.
Wpływ programu 500+ na poziom nierówności społecznych
Mówiąc o narzędziach ograniczania nierówności profesor wspomniał o wpływie programu „500+” na zmniejszenie się nierówności. Według dostępnych danych i prognoz współczynnik Giniego mierzący nierówności powinien spaść z poziomu 0,364 do 0,318 co daje dodatkową redukcję nierówności – (między rokiem 2015-2016) na poziomie 5 proc. – To świetny wynik. Do Szwecji nam trochę brakuje, ale uważam, że zejście poniżej poziomu 0,300 będzie oznaczać dołączenie do światowej czołówki najmniej rozwarstwionych społeczeństw na świecie – powiedział prof. Szarfenberg.
Koncepcja niezasłużonych nierówności
Nierówność zwłaszcza wtedy jest niesprawiedliwa, gdy systematycznie wiąże się z cechami, na które ludzie nie mają wpływu (pochodzenie, miejsce urodzenia, wiek, sytuacja społeczna i polityczna środowisko). – Nie wybieramy sobie rodziców, nie wybieramy miejsca i środowiska zamieszkania w dzieciństwie, nie wybieramy płci, temperamentu czy poziomu inteligencji, nie wybieramy wyposażenia genetycznego naszego organizmu, nie wybieramy sobie szkoły, gdy jesteśmy dziećmi. A to właśnie od tych czynników w dużej mierze zależą nasze szanse życiowe – nasze i naszych dzieci – zaznaczył prelegent.
Nierówności a mobilność społeczna
Nierówności mierzy się nie tylko w jednym pokoleniu, ale również w ujęciu wielopokoleniowym, np. poprzez poziom korelacji między pozycją społeczno-ekonomiczną rodziców a pozycją ich dzieci, gdy dorosną. – Gdy spojrzymy na edukację, widzimy tam wykształconych w lepszych szkołach i mających wyższe wykształcenie oraz tych, zdobywających wykształcenie w gorszych warunkach i kończących edukację na wcześniejszych poziomach lub przedwcześnie. Jeżeli dodatkowo rodzice tych dwóch grup różnią się, podobnie to mamy do czynienia z nierównością edukacyjną, która jest międzypokoleniowa i dziedziczona – podkreślił profesor.
Na koniec wykładu prof. Szarfenberg zaznaczył, że w Polsce dyskusje nt. nierówności społecznych są silnie spolaryzowane – od negowania ich znaczenia do uznawania ich za zasadnicze.
– Zdecydowanie widać zainteresowanie nierównościami – mamy do czynienia z licznymi polemikami (na łamach prasy i w gronach think-tanków) oraz zaangażowaniem kręgów gospodarczych (choćby działania społecznej odpowiedzialności biznesu). Wydaje się, że poziom merytoryczności debaty wzrósłby, gdyby podzielić jej tematykę na opisową, wyjaśniająca, oceniającą oraz praktyczną – podkreślił prof. Szarfenberg.
Na koniec spotkania, prof. Krzysztof Jasiecki – ekspert Komitetu Dialogu Społecznego (zajmujący się m.in. badaniami dotyczącymi bogactwa Polaków) dodał, że w Polsce badania nierówności bywają mylące. – Opierając się na danych Głównego Urzędu Statystycznego, nie bierzemy pod uwagę najbogatszych gospodarstw – statystyki GUS nie uwzględniają bowiem w próbie najbogatszych gospodarstw – jest ich po prostu zbyt mało, aby znalazły się w grupie badawczej.
– W KDS mamy pełną świadomość, że nierówności prowadzą do niepotrzebnych napięć. Nawet jeśli współczynnik Ginniego będzie się zmniejszał, to „mentalny Ginni”, czyli dostrzeganie przez społeczeństwa nierówności rośnie. I dlatego trzeba rozmawiać, ale w oparciu o fakty i liczby, a nie emocje i wyobrażenia. Tym cenniejsze są nasze spotkania, kiedy wraz z naukowcami i badaczami możemy analizować badania i liczby, a następnie z tego wyciągać wnioski do dyskusji i dalej do działania – powiedział na zakończenie Maciej Witucki.
Ryszard Szarfenberg jest doktorem habilitowanym w zakresie nauk o polityce, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, kierującym Pracownią Pomocy i Integracji Społecznej w Instytucie Polityki Społecznej. W latach 2004-2010 był ekspertem Narodowej Strategii Integracji Społecznej, a w 2014 r. pełnił funkcję krajowego eksperta European Minimum Income Network. Od 2009 r. jest Przewodniczącym Rady Wykonawczej Polskiego Komitetu European Anti-Poverty Network. W latach 2008-2016 był członkiem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej. Jest członkiem rady redakcyjnej serii wydawniczej Współczesna Polityka Społeczna oraz kwartalnika Problemy Polityki Społecznej. Autor wielu publikacji z zakresu polityki społecznej, polityki publicznej, usług społecznych, ewaluacji, europejskiej i międzynarodowej polityki społecznej, nierówności, ubóstwa, marginalizacji i wykluczenia społecznego oraz pomocy społecznej.