Wielkie zmiany polityczne wywołują wielkie pytania o skuteczne modele przywództwa w szybko zmieniającym się świecie. Szukając niełatwych odpowiedzi na pytanie o kompetencje przyszłości, nieco obojętnie przechodzimy obok jednej z nich, która – wiele na to wskazuje – może odegrać kluczową rolę w zarządzaniu. Jest nią kompetencja o nazwie „zarządzanie różnorodnością”.
Według badań prowadzonych przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych i magazyn Zarządzanie Zasobami Ludzkimi nieco lekceważona przez wiele przedsiębiorstw i organizacji lub pozostawiająca sporo problemów w zrozumieniu, czym jest i na czym polega jej wyjątkowość.
Mówienie o zarządzaniu różnorodnością spotyka się z różnymi reakcjami. Od ignorancji, przez wrogość, niedowierzanie, względną przychylność po silne przekonanie o sensowności.
Skąd ta nieufność, czym ona jest i dlaczego warto na nią postawić ? Przeczytać można o tym w komentarzu Konrada Ciesiołkiewicza z KDS dla portalu Rzeczpospolita