Instytucje dialogu społecznego w Polsce, z Radą Dialogu Społecznego (RDS) na czele, znajdują się w bardzo złej kondycji i nie spełniają dostatecznie swoich ról. RDS nie podejmuje wyzwań na miarę tych, jakie są określone w ustawowych zapisach, traktujących nadrzędnie: rozwój społeczno-gospodarczy, poprawę polityk publicznych państwa, troskę o pokój społeczny, innowacyjność, partycypację pracowniczą, etc. Ustawa z 2015 roku znacząco rozszerza zadania i teoretyczne uprawnienia tych instytucji. Jednak RDS jest dzisiaj pomijana i blokowana przez polityczne spory. Brakuje jej eksperckiego zaplecza, ale przede wszystkim reprezentuje potrzeby i interesy relatywnie wąskich i coraz bardziej kurczących się grup zawodowych i społecznych.
Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) wraz z wieloma think tankami i organizacjami pozarządowymi, już w 2015 roku postulowała systemowe zmiany dotyczące struktury, sposobu zarządzania i nade wszystko podejścia do dialogu społecznego jako wartości, idei i istoty państwa demokratycznego. Brak działań i utrzymywanie dzisiejszego stanu rzeczy prowadzi do radykalnego spadku zaufania do instytucji publicznych, państwa i rynku. Podtrzymywanie status quo podważa także wartość, jaką jest uczciwość dialogu, który coraz częściej traktuje się jako „iluzoryczny” lub „pozorny”. Jest to tym bardziej nieakceptowalne, że ideowe korzenie instytucji dialogu społecznego osadzone są przecież w programie tzw. „pierwszej „Solidarności”” z lat 1980-1981 oraz obrad „okrągłego stołu” prowadzących do pokojowych przemian w Polsce. Dalsze zamykanie się RDS w wąskim gronie, brak otwartości na inne metody działania i nowych partnerów grozi dalszym odwrotem od ustroju demokratycznego i zsuwaniem się w stronę populizmów.
To wszystko uwydatnia potrzebę poważnej rozmowy o nowym otwarciu instytucji dialogu społecznego, które muszą uwzględniać aktualne problemy i działania, w tym: radykalne zmiany w zakresie stosunku pracy, obowiązek ochrony środowiska naturalnego, siłę samorządu terytorialnego i gospodarczego, rosnącą liczbę organizacji obywatelskich, ruchów społecznych oraz zmieniającą się dynamikę życia społecznego. Nowe otwarcie dotyczyć powinno nie tylko prostej metody kooptacji, ale także innej struktury, mechanizmu funkcjonowania i metody pracy odpowiadających dynamice spraw społeczno-ekonomicznych w Polsce.
Zapraszamy na debatę Komitetu Dialogu Społecznego KIG zatytułowaną Dialog społeczny – czy wszyscy mamy głos?, którą będzie można obejrzeć 25 marca o godz. 15.00 na kanale YouTube KDS KIG oraz na naszym Facebooku. Partnerem wydarzenia jest Centrum Analiz Międzynarodowego Instytutu Społeczeństwa Obywatelskiego (CA MISO).
W trakcie spotkania będziemy szukać odpowiedzi na pytanie: Jakiego dialogu społecznego potrzebujemy? Zastanowimy się również co można zrobić, aby dialog społeczny prowadzony był w kategoriach dobra wspólnego i zmierzał do odbudowy etosu samorządu gospodarczego oraz symbiozy aktywności obywatelskiej i przedsiębiorczości. Co zrobić żeby w dialogu reprezentowane były wszystkie strony społeczne?
Uczestniczki i uczestnicy debaty:
Elżbieta Radwan, członkini zarządu Związku Miast Polskich, burmistrz Wołomina
Katarzyna Sadło, ekspertka Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego
Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej
Marek Kłoczko, wiceprezes, dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczej
Prowadzenie: Konrad Ciesiołkiewicz, przewodniczący Komitetu Dialogu Społecznego KIG
Zapraszamy serdecznie!
Zespół Komitetu Dialogu Społecznego KIG