Pretekstem debaty „Jak uzdrowić polski rynek pracy?” był jesienny numer „WIĘZI” poświęcony temu tematowi. Podczas spotkania omawiano m.in. takie zjawiska jak przepracowanie Polaków oraz mobbing. Celem dyskusji było znalezienie rozwiązań, które pomogą zmienić na lepsze polski rynek pracy.
W debacie udział wzięli: Magdalena Bigaj – wiceprezeska Fundacji Dbam o Mój Z@sięg, ekspertka Komitetu Dialogu Społecznego KIG, mec. Waldemar Gujski – adwokat, specjalista w zakresie prawa pracy, Kaja Puto – felietonistka i publicystka związana z „Krytyką Polityczną” oraz Marek Szymaniak – dziennikarz i autor książki „Urobieni. Reportaże o pracy”. Spotkanie prowadziła Ewa Buczek z „WIĘZI”.
Wprowadzenie do dyskusji wygłosił Konrad Ciesiołkiewicz, przewodniczący Komitetu Dialogu Społecznego KIG, który podkreślał znaczenie idei personalizmu w podejściu do zagadnień związanych z pracą. Personalizmowi przeciwstawiał indywidualizm i kolektywizm oraz argumentował, że człowiek nie może zrozumieć siebie bez spotkania z drugim człowiekiem. W przeciwnym razie powstają wynaturzenia, takie jak kultura folwarczna i nadużywanie władzy w stosunkach pracy. Ciesiołkiewicz zaznaczył, że praca jest przestrzenią do treningu społecznego: „To właśnie w miejscu pracy odbywa się najpoważniejszy trening, poza szkołą i rodziną, umiejętności obywatelskich, ekologicznych, środowiskowych i społecznych”. Przewodniczący KDS zwrócił uwagę na rozwiązanie nieobecne w polskim prawodawstwie, a które zwiększyłoby swobodę pracownika, który np. ma przejściowe problemy rodzinne. Chodzi o możliwość zgłoszenia „czasowej niedyspozycji”, która usprawiedliwiałaby nieobecność w pracy.
Podczas dyskusji Magdalena Bigaj zwracała uwagę na problemy z „higieną pracy” w Polsce. Przytaczała badania CBOS, z których wynika, że Polacy poświęcają pracy 40 godzin tygodniowo, a jedynie 9 godzin swoim dzieciom i 6 godzin partnerowi. Mec. Gujski dodawał, że w rzeczywistości czas poświęcany pracy jest o wiele dłuższy od „oficjalnych” 40 godzin. Dodał również, że niski poziom płac w Polsce odbija się na mentalności pracowników i wpływa na całe społeczeństwo. Kaja Puto podkreślała, że nie należy zapominać o imigrantach pracujących w Polsce, których także dotykają patologie rynku pracy. Z kolei Marek Szymaniak widział szansę na walkę z nieuczciwymi pracodawcami w nagłaśnianiu problematycznych sytuacji w mediach społecznościowych.
Podsumowując debatę, Konrad Ciesiołkiewicz zwrócił uwagę, że w założeniu polski system ochrony pracowników jest bardzo podobny do niemieckiego. Wynika to z zakorzenienia w ustrojowej zasadzie społecznej gospodarki rynkowej (art. 20 Konstytucji RP). Jednak o ile u naszych zachodnich sąsiadów jest on dość skutecznie realizowany w praktyce, o tyle w Polsce w dużej mierze pozostaje jedynie na papierze i nie ma silnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Fotogaleria z wydarzenia: