Podczas listopadowego Kongresu 590 w Jesionce pod Rzeszowem, wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił „Konstytucję Biznesu”, czyli pakiet rozwiązań mających ułatwiać przedsiębiorcom rozwój w Polsce.
Przy znaczącym współudziale środowisk przedsiębiorców, opracowaliśmy największą reformę prawa gospodarczego po 1989 roku. Proponując tym samym pozytywny przełom we wzajemnych relacjach. Przełom, który w najlepszych gospodarkach świata jest po prostu normalnością i codziennym standardem – podkreślał w swoim wystąpieniu wicepremier Morawiecki.
Przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju pakiet rozwiązań opiera się na kilkunastu zasadach prawnych. Wśród nich dokument wymienia:
- zasada wolności działalności gospodarczej
- zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”
- zasada domniemania uczciwości przedsiębiorcy
- zasada przyjaznej interpretacji przepisów (dubio pro libertate)
- zasada odpowiedzialności urzędników za naruszenie prawa
- zasada rozstrzygania wątpliwości faktycznych na korzyść przedsiębiorcy
- prawo do oceny jakości obsługi w urzędzie
- zasada pogłębiania zaufania, bezstronności i równego traktowania
- zasada proporcjonalności
- zasada pewności prawa
- zasada uczciwej konkurencji oraz poszanowania dobrych obyczajów i słusznych interesów innych przedsiębiorców konsumentów
- zasada udzielania informacji
- zasada współdziałania organów
- zasada szybkości działania
- zasada polubownego rozwiązywania kwestii spornych.
Przewodniczący Komitetu Dialogu Społecznego KIG poproszony został przez ministerstwo o komentarz do planowanych zmian. Zapraszamy do zapoznania się z nim. Cały dokument znaleźć można TUTAJ
Komentarz Macieja Wituckiego, przewodniczącego Komitetu Dialogu Społecznego KIG:
W projektowanej ustawie Prawo przedsiębiorców znalazło się wiele ciekawych i potrzebnych rozwiązań prawnych. Z punktu widzenia tworzenia przestrzeni do dialogu społecznego warto zwrócić uwagę na dwa z nich. Po pierwsze: utworzenie Komisji Wspólnej Rządu i Przedsiębiorców jako stałego forum dyskusji i współpracy pomiędzy administracją a przedstawicielami przedsiębiorców. To fundamentalna zmiana, w której upatruje szansy na przełamanie pewnego tabu, które de facto paraliżowało coś, co w gospodarkach rozwiniętych działa od lat bardzo dobrze, czyli możliwość otwartego formułowania potrzeb przedsiębiorców wobec państwa. Dzięki takiej formule kraje zachodniej Europy szczycą się dziś globalnymi markami. I po drugie – wzmacniająca zaufanie na linii państwo – przedsiębiorca zasada odformalizowania komunikacji między stronami. Było absurdem, że w drugiej dekadzie XXI wieku nadal nie mogliśmy załatwić poszczególnych spraw urzędowych przez e-mail czy telefon…
Mam nadzieję, że ogłaszana właśnie Konstytucja Biznesu przełamie dotychczasową niemoc i jej zapisy szybko wejdą w życie.