Kim są cudzoziemcy pracujący w Polsce i ile zarabiają? Czy pracodawcy chcą zatrudniać konkretne narodowości? Jakie mają problemy z ich zatrudnianiem?
Na te i podobne pytania odpowiada raport „Pracodawcy i pracodawczynie a zatrudnianie cudzoziemców i cudzoziemek”, opracowany przez Stowarzyszenie Interwencji Prawnej przy współpracy z Fundacją Konrada Adenauera w Polsce. Komitet Dialogu Społecznego KIG był jednym z partnerów tej inicjatywy, a przewodniczący Maciej Witucki zabrał głos w debacie na temat problemów i wyzwań, dotyczących zatrudniania osób spoza UE w sektorze mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Badanie zostało przeprowadzone w lutym br. na członkach i członkiniach Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna, w którym zarejestrowanych jest ponad 100 tysięcy osób i uzupełnione o wywiady grupowe z polskimi przedsiębiorcami i przedsiębiorczyniami.
Debatę otworzyła Hanna Dmochowska z Fundacji Konrada Adenauera, która podkreśliła otwartość niemieckiej chadecji w kwestii imigracji i zachęcała polską stronę do przyjmowania imigrantów ekonomicznych, przywołując niemieckie doświadczenie z pozyskiwaniem gastarbeiterów już od lat 50-tych ubiegłego wieku (na początku z Włoch, Grecji, Portugalii, Turcji czy Korei Południowej). – Polska mogłaby czerpać korzyści, jeśli uznałaby imigrację za podstawę do rozwoju dobrobytu – zaznaczyła Hanna Dmochowska z Fundacji Adenauera.
Następnie przyszedł czas na prezentację samego raportu, której dokonał prof. Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej. Nawiązując do raportu, prof. Klaus podkreślił, że zapotrzebowanie na pracowników jest obecnie w Polsce tak duże, że pracodawcy nawet uciekają się do podbierania sobie pracowników-cudzoziemców. Zaznaczył także, że często cudzoziemcy zarabiają tyle samo co Polacy, a dodatkowo dostają jeszcze np. dopłaty na wynajem mieszkań. Pracodawcy, jak wynika z raportu, najbardziej narzekają na skomplikowane procedury dotyczące zatrudniania obcokrajowców. Z kolei, po stronie polskich pracowników z tzw. „klasy robotniczej” problemem może być otwartość na pracowników z dalekich krajów – chodzi tu o uprzedzenia do osób o innym kolorze skóry. – Chcemy też podkreślić, że wielu respondentów zwracało uwagę na problem wykorzystywania imigrantów przez pracodawców. Uważamy, że należałoby systemowo zapewnić wsparcie dla takich osób – powiedział prof. Klaus ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
Z kolei wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Maciej Nowacki podkreślił, że jego organizacja walczy o elastyczność na rynku pracy, tak aby cudzoziemcy nie musieli być związani tylko z jednym pracodawcą. – Uważamy też, że nie powinno być ograniczeń w podejmowaniu działalności gospodarczej przez osoby zza wschodniej granicy – powiedział Maciej Nowacki z ZPP, zaznaczając także, że więcej kompetencji w przyjmowaniu cudzoziemców powinno być oddelegowanych do Powiatowych Urzędów Pracy, które są „blisko ludzi”.
Następnie głos zabrał Maciej Witucki, prezes Work Service i jednocześnie przewodniczący Komitetu Dialogu Społecznego KIG. Maciej Witucki zaznaczał, że obecnie mały przedsiębiorca w Polsce jest zagubiony w przepisach i właśnie w uproszczeniu regulacji oraz ich digitalizacji przewodniczący Komitetu widzi rozwiązanie istotnego problemu w zatrudnianiu cudzoziemców w Polsce. – Naszym polskim priorytetem powinno być „przywiązanie” cudzoziemców do Polski na dłużej. Największą katastrofą dla polskiego rynku pracy byłoby przyspieszenie procedury zatrudniania Ukraińców w Niemczech – zaznaczył Maciej Witucki. Przewodniczący dodał, że powinniśmy się otworzyć na imigrację z innych kierunków, w związku z zapotrzebowaniem na pracowników wykwalifikowanych, jeśli polska gospodarka pragnie przestawić się na realizację projektów o wyższej wartości dodanej.
Jako ostatni w debacie zabrał głos Maciej Owczarek, przewodniczący Konwentu Business Centre Club, który podkreślił, że przyjazdy Ukraińców do pracy w Polsce to unikalna szansa dla naszego kraju.
– Warto mieć świadomość, że pracownicy z zagranicy nie są w Polsce od wczoraj. Polskie rządy nie zachęcały do tego, żeby cudzoziemcy poczuli się równoprawni w naszym kraju – powiedział Maciej Owczarek z BCC i dodał, że obecnie cały ciężar związany z zatrudnianiem obcokrajowców jest na barkach pracodawców, a domeną rządu powinno być usprawnienie procedur.
Konferencja z udziałem partnerów raportu odbyła się 21 czerwca 2018 r. w siedzibie ZPP w Warszawie. Pełna treść raportu “Pracodawcy i pracodawczynie a praca cudzoziemców i cudzoziemek” do pobrania tutaj